Cz. 6 - Na wodzie

niedziela, 28 lipca 2013 10:56 kroski
Drukuj

Witam,

po dłuższej przerwie udało się wrócić do tematu.

Wykończyłem jeszcze parę detali - bloczki talii

Zainstalowałem zbiorniki wypornościowe (wersja Optymist 43L każdy). Trochę są duże ale specjalnie nie przeszkadzają, zresztą - na bezpieczeństwie nie trzeba oszczędzać.

I łódka gotowa do wodowania.

Wodowanie odbyło się 13 (a co!) lipca.

Wiatru jak na lekarstwo więc żagle można bylo podnieść dopiero za cyplem.

W załodze pełen relaks....

Mimo trochę leniwego wiatru przepływaliśmy ok 6 godzin. Pływanie spokojne, w sam raz na pierwszy kontakt z wodą, nawet szeroką. To niesamowite uczucie płynąć czymś, gdzie każdy detal czy nawet wkręt jest dobrze znany i ma cząstkę ciebie, twojego czasu, pomysłu czy myśli. To stwarza te jachty indywidualnymi, kaźdy jest inny mimo, że z tych samych planów powstają. Tego uczucia życzę wszystkim, którzy budują swoje pierwsze "coś".

Jacht Pasja 400 to fajna, prosta konstrukcja ale można się z niej wiele nauczyć. Poświęciłem na nią ok 155h, to trochę więcej niż przewiduje autor (110h). Dla mnie to nie był wyścig ale forma spędzenia też czasu. Mimo codziennych obowiązków udało się jakos ten czas wygospodarować w ciągu 7 miesięcy.

Co dalej? Lato i pełen gorący sezon zacznie się dopiero za parę miesięcy (mamy właśnie środek zimy) więc najbliższy czas to dopiero przygotowanie do żeglowania na całego. Z drugiej strony głowa już pełna pomysłów, żeby narzędzia się za bardzo nie zakurzyły....

Pozdrowienia, a-hoj!

Michal

 

Poprawiony: poniedziałek, 29 lipca 2013 08:07  
Joomla SEO powered by JoomSEF