SzkutnikAmator.pl

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki
Home Laminatowe Żaglowe Skrzat 730 Tango “Frubcia” – remont kapitalny Skrzat 730 Tango “Frubcia” – remont kapitalny cz. 6

Skrzat 730 Tango “Frubcia” – remont kapitalny cz. 6

Email Drukuj PDF

Sezon 2018 nie przyniósł wielu znaczących zmian (a to urlop, a to za gorąco, a to za wilgotno, a to ślub znajomych i zawsze coś). Jednak powalczyłem trochę przez kilka weekendów i wszystko wskazuje na to, że przynajmniej część dziobową uda się zamknąć jeszcze w tym roku.

Niestety – większość czasu były takie temperatury, że żywica żelowała w 45 sekund dymiąc przy tym przeokrutnie…

 

– były pomysły. Mniej lub bardziej udane. Ten akurat był tym mniej udanym.

Jednak koja na bakburcie będzie prosta (nie w kształcie litery L), żeby wygodniej było siedzieć przy stole i w dodatku na prawej burcie, a nie na lewej, jak początkowo zakładałem. Podłoga będzie musiała być dłuższa i problem rozwiązany. To na sezon 2019 zostawiam.

 

Kolejny mniej udany pomysł to wypełnienie komór wypornościowych butelkami PET. Zamiast tego (tymczasowo) zastosuję styropian, który sukcesywnie będę wymieniał na ścinki styroduru XPS. XPS przynajmniej nie znika od styrenu z żywicy i nie chłonie wody w przeciwieństwie do styropianu.

 

– Zrobiłem oświetlenie również w części dziobowej. W jachcie jest teraz w nocy dokładnie tak samo jasno jak w dzień. I nawet barwa światła jest dobraSmile

 

– instalacja elektryczna została wykonana zgodnie z planem docelowym, przewidując dodatkowe punkty świetlne, gniazda do ładowania, nagłośnienie itd. Wszystkie połączenia są zrobione na złączach hermetycznych AMP SuperSeal, a przewody wyprowadzone do szafy z WC, gdzie będzie rozdzielnia i tablica przyrządów (AKTUALIZACJA: tutaj niestety plan uległ zmianie, bo szafa będzie na lewej burcie, ale rozdzielnica i radio zostają tam, gdzie są - nad koją kapitańską)

 

– Wykonałem szablon bocznej ściany szafy WC z kartonu po telewizorze, a jak już był dopasowany – przeniosłem go na sklejkę i wyciąłem ścianę

 

– Przy okazji grzebania w dziobie – wyszło, że podłoga forpiku była mocno przegniła (sklejka się rozwarstwiła), a w dodatku była krzywo. Dorobiłem nową

Teraz czeka mnie oczyszczenie resztek laminatu starego forpiku i wlaminowanie “na solidnie” nowego.

 

– ponieważ plan wykończenia wnętrza zakłada następującą kolorystykę: kolor wiądący – dąb bielony, kolor wykończeń i dekoracji – mahoń, zacząłem przygotowywanie gotowych elementów przed lakierowaniem czyli… bejcowanie.
Podłoga V-koi po pierwszej warstwie dębu bielonego:

I po drugiej:

Kolor odrobinę ściemnieje po położeniu kilku warstw lakieru, ale właśnie powinien dać wtedy pożądany efekt (teraz jest trochę zbyt biało).

 

A także podłoga forpiku (od spodu) oraz ściana szafy z WC w trakcie pierwszej warstwy bejcy:

I po zabejcowaniu całości jedną warstwą:

 

Na tą chwilę to wszystko. Idzie weekend. W planie jest dokończenie laminowania V-koi, dokończenie bejcowania sklejek, oczyszczenie dziobu z resztek starego forpiku i przysmarkanie podłogi na sztywno, tak, by można było całość zalaminować w następny weekend. Jest to o tyle ważne, żeby woda z zacinającego deszczu i śniegu nie lała się przez klapę forpiku do środka na nową podłogę koi.

Poprawiony: piątek, 26 kwietnia 2019 11:08  

Niestety nie masz uprawnień do komentowania artykułów. Komentarze dodawać mogą tylko zarejestrowani użytkownicy portalu.

Zaloguj się!

Newsletter: Co nowego?



Wiadomość HTML?


Info

Witryna SzkutnikAmator.pl została utworzona, jest prowadzona i utrzymywana przez szkutnię adamboats.pl oraz sklep żeglarski SZTORMIAKI.PL

Wszelkie prawa zastrzeżone.