Rurowy podnośnik jachtowy "Moździerz - 1"

czwartek, 04 listopada 2010 21:16 Dziadu
Drukuj

Witam brać szuwarowo - bagienną.

Pozwolę sobie umieścić kilka zdjęć ostatnio wykonanego przeze mnie podnośnika jachtowego.  Dlaczego moździeż, a no dlatego, że tak wygląda.  Widziałem kilka podobnych konstrukcji wykorzystujących wyciągarki linowe lub wciągarki łańcuchowe.  Długo się przymierzałem do budowy, projekt już dawno był na papierze, no i wreszcie stało się korzystając z ładnej październikowej pogody.

Wstępnie planowałem użycie wciągarek linowych, ale po przemyśleniach stwierdziłem, że rozwiązanie łańcuchowe będzie prostsze.  Dodatkowo wciągarki łańcuchowe można zdjąć i wykorzystać do innych celów.  Moje wciągarki sa 2 tonowe.

Podnośnik składa się z czterech słupów (2m) z podstawami , na których nałożone są suwaki z rur, a między podwójnym zestawem słupów zakłada się dwie belki po 2,5 m.

Myślę, że zdjęcia są na tyle czytelne aby każdy wiedział o co chodzi.

Najtrudniejszą rzeczą było znalezienie rur o takich średnicach aby pasowały na siebie z niewielkim luzem.  Znalazłem w Centrostalu w Radomiu.

Rury na słupy, suwaki, podstawy i zaczepy są ze stali przewodowej R-35.  ścianki słupów to 6,9 mm, średnica 760 mm.  Podstawy to blacha 8mm (50 x 50 cm).  Zaczepy wciągarek płaskownik 10 mm.  Belki wykonane z profilu prostokątnego 80 x 60 ścianka 5mm ze stali konstrukcyjnej 18G2A.  Belki będą pracować na zginanie obciążone siłą skupioną na środku.  Dodatkowo zrobiłem sworznie z pręta 20 mm z uszami i zahartowałem je (8 szt.).  Sworznie służą do zabezpieczania belek po włożeniu w półeczki na suwakach i  zabezpieczania suwaków przed opadnięciem (nie ma jeszcze otworów w słupach).

Dlaczego takie materiały?  Takie mieli w Centrostalu.  Dobrze, że ktoś zrezygnował z zamówionej stali konstrukcyjnej, ponieważ były tylko 3 sztangi, inaczej na zamówienie.

Zapomniałbym o kółkach technicznych, po dwa na słup, w celu łatwego przemieszczania po ziemi (nawet po trawie, sprawdzone).  Dodam, że taki jeden słup trochę waży, więc po co się wysilać.

Czas budowy 3 dni bez załatwiania materiałów.  Samo sterczenie w halach Centrostalu zeszło mi prawie cały dzień.

Zużyte tarcze do cięcia: chyba 7.  Do szlifowania: 1.  Zużycie prądu: nieznane Laughing, CO2: nieznane.

Spawanie w CO2 MIG/MAG'iem.  Otwory wycinane otwornicami z bimetalu.

Zostawiłem to na zimę pod tarasem nie malując, aby trochę rdza złapała (farba lepiej trzyma).  Na wiosnę pomaluję.

Zdjęcia niestety robione były telefonem i nie są najlepszej jakości.

W razie pytań proszę śmiało pisać Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.

 

 

Increase

 

Increase

 

Increase

 

Increase

 

Increase

 

Increase

 

 

Increase

 

Increase

 

Increase

 

 

Poprawiony: czwartek, 04 listopada 2010 21:29  
Joomla SEO powered by JoomSEF