Materiał do wypełniania komór wypornościowych

czwartek, 30 maja 2013 20:42 Wojtek Kasprzak
Drukuj

Pojawiło sie pytanie czym wypełnić komory wypornościowe.

Tekst autorstwa Wojtka Kasprzaka powinien wyjaśnić sprawę.

-------------

Czym wypełnić komory wypornościowe?. 
Pytanie to jest zadawane bardzo często  na grupie prz, forach żeglarskich jak i w rozmowach armatorów. Odpowiedzi są różne bo też i materiały stosowane do tego celu są różne.
- bez żadnego wypełnienia. Jest to rozwiązanie mające podstawową wadę taką, że nigdy nie jesteśmy pewni  całkowitej szczelności takich komór oraz  towarzystwa klasyfikacyjne w tym i PRS nie uznają tego rozwiązania. Jeżeli już zdecydowaliśmy się na puste komory to muszą być przynajmniej dwie  i każda z nich musi zapewnić  pływalność po przebiciu i zalaniu  pozostałych.  Komory muszą być zaopatrzone w dekle rewizyjne zapewniające ich wentylację. 

- pianka PU o zamkniętych porach.  Pianka wylewana jest "in situ" do komory tak aby ją wypełnić. Jest to rozwiązanie zapewniające dobrą skuteczność i  zalecane przez towarzystwa  klasyfikacyjne.  Podstawową wadą tego rozwiązania jest bardzo mocne przyleganie pianki do ścianek komory. Najczęściej jedną ze ścianek komory jest poszycie kadłuba i w przypadku konieczności jego naprawy w obrębie komory, usunięcie  pianki jest trudne i bardzo pracochłonne. Trzeba kategorycznie  stwierdzić że do wypełniania komór wypornościowych w żadnym wypadku nie wolno stosować pianek  budowlanych i izolacyjnych które najczęściej są nasiąkliwe. Pianki wylewanej "in situ" nie należy stosować w kadłubach drewnianych ze względu na brak wentylacji drewna co moż powodować jego butwienie. 

- styropian w różnych postaciach: płyty, bloki, "groszek", "chipsy". Powinien być opakowany w folię polietylenową gdyż jest wrażliwy na "chemię" wydzielającą sie z laminatów, farb i lakierów która, powoduje jego degradację i  "znikanie".

- butelki PET.  Są bardzo dobrym materiałem wypornościowym pod warunkiem stosowania odpowiedniej technologii ich zamykania która zapewnia że powietrze nie schodzi z nich w wyniku cyklicznego ogrzewania i oziębiania. Powoduje to że PETy zapadają się tracąc pojemność.
Do zastosowania w komorach wypornościowych  należy stosować butelki PET i zakrętki po wodach gazowanych. Ich przygotowanie należy  rozłożyć w czasie robiąc to ratami.  Przed zamknieciem  puste , wymyte i wysuszone butelki należy  mocno schłodzić wkładają je na ok 10-15 minut do zamarażalnika  o temp min -10 stop C.  Po schłodzeniu i wyjęciu butelki z zamrażalnika, należy wytrzeć ręcznikiem papierowym krawędzie otworu ze skroplonej wilgoci, posmarować je uszczelniaczem i zakręcić nakętką. Nakrętkę dokręcamy "z czuciem" gdyż zbyt mocne jej dokręcenie  może spowodowć po pewnym czasie jej pęknięcie.  Uszczelniacz stosujemy w bardzo małych ilościach i tylko na krawędź butelki. 
Jako uszczelniacz można stosować  różnego rodzaju  FIXy i kleje hydrauliczne do rur z  PCV  oraz silikony. 
Po ogrzaniu się butelki do temperatury pokojowej jest ona  "napompowana" i twarda.  Jeżeli po paru tygodniach butelka  traci twardość, to znaczy że jest źle zamknięta  i nie nadaje się do włożenia jej do komory wypornościowej. Dobrze zamknięte butelki zachowują szczelność  przez wiele lat.  Mam możliwość kontroli  butelek które były zamknięte w 1994 roku i  do tej pory zachowują szczelność czyli już ponad 15 lat. 
Mozna też butelki PET wypełnić dowolną pianką, np budowlaną która je usztywni i zapobiegnie ich  "pracowaniu" przy zmianach temperatury. a dzięki temu nie będzie z nich schodziło powietrze. 

- polietylenowe  torebki wypełnione miękko powietrzem i  szczelnie zgrzane.  Mimo że wymieniłem je na końcu uważam że jest to najlepszy materiał do wypełniania komór wypornościowych lub dowolnych niewykorzystanych przestrzeni których w każdym jachcie jest pod dostatkiem. Praktycznie każdy jacht można uczynić niezatapialny. Mogą być dowolnych rozmiarów, wykonane z  politylenu zarówno "low density" LDPE jak i "high density" HDPE. Mozna je robić z  rekawa bez szwu jak i ze szwem. Jedynym warunkiem jest że szwy muszą być szczelne czyli szerokie.  Ich  stosunkowo niewielkie napompowanie powoduje że są miękkie i dają się włożyć do komór przez niewielkie otwory.  Dzięki "miękkości" są też  stosunkowo odporne na przebicia i przetarcia. Ich ogromną zaletą jest całkowita "sterylność", można je stosować w jachtach wykonanych z dowlnego materiału jak i w dowolnej technologii. Drewnianych, laminatowych, aluminiowych, siatkobetonowych i stalowych.  W warunkach jachtowych  ogromną zaletą jest ich łatwe usunięcie na czas  naprawy czy też konserwacji. Powtórne ich włożenie jest łatwe i nie stwarza żadnych problemów. 
Jedynym problemem aby je stosować  jest znalezienie firmy która mogłaby je zrobić.  Szukać trzeba w firmach paczkujących towary sypkie lub płyny w foliowych torebkach.  Można też pokusić się o ich samodzielne przygotowanie  korzystając z polietylenowego rękawa i ręcznej zgrzewarki.  W  końcu lat 70  udało mi się "zamówić" 2 tys torebek wypełnionych  "miękko" powietrzem w jednej z mleczrni rozlewającej  mleko w  torebkach. Były z czarnej folii  z napisem  mleko tłuste i rysunkiem krowy :-)).  Jeszcze parę lata temu  były w stanie "bez zmian" czyli  doskonałym a miały już ponad 30 lat. 

Wojtek Kasprzak.

Poprawiony: czwartek, 30 maja 2013 20:48  
Joomla SEO powered by JoomSEF