joker 550

niedziela, 27 grudnia 2015 09:33 Joker 550
Drukuj

 

Witam wszystkich pozytywnie zakręconych. Dzwonią do mnie znajomi i mówią, że nie widać nowych zdjęć, więc pewnie się lenie, nic bardziej mylnego. Odwróciłem łódkę drugą burtą i zacząłem szlifowanie szpachlowanie i pierwszy podkład.

Increase

Increase

Wyjąłem łódkę z garażu i zająłem się dnem, niestety aura nie pozwala ukończyć, więc wróciła pod wiatę. Na szczęście jak na grudzień niezła pogoda, więc można pracować.Increase

Increase

Increase

Increase

Jednocześnie trwają prace nad płetwą mieczową. Pospawałem stelaż z blachy i prętów owinąłem blachą i zalałem ołowiem.

Increase

IncreaseIncrease

Niestety jak się robi coś pierwszy raz w życiu trudno uniknąć błędów, tak było i tym razem Ciężar miecza to trochę ponad 100 kg, wiedziałem, że go nie uniosę i z zalaniem będzie kłopot, więc pomogłem sobie wciągarką a sam miecz zakopałem w ziemi żeby podnosić jak najniżej. Ołów bardzo szybko stygnie i ziemia odbierała temperaturę, więc w cienkich miejscach się źle zalało zaś sama blacha też się nieco zdeformowała, ale i tak miałem ją zdjąć po zalaniu. Oczywiście żeby było mało to podczas wyciągania  miecz i bramka poleciały na mnie przygniatając mnie do ziemi i gdyby nie pomoc mojej ukochanej żony to pewnie bym tam leżał na plecach do dziś (jak się domyślacie z tej przygody poza strupami nie mam zdjęć). Sam ołów taż okazał się miękki, więc postanowiłem go pokryć siatką i żywicą.

 

Increase

Miałem trochę wolnego przed świętami i cały ten czas spędziłem przy łódce, udało mi się po szpachlować wszystkie niedociągnięcia i pokryć drugą warstwą podkładu górną część łajby. Znowu dogonił mnie brak doświadczenia, bo pył z farby osiadł na wierzchu i się przykleił bałem się, że stwardnieje i zamatowałem jeszcze w wigilię.

Increase

Increase

Życzę wszystkim szczęśliwego nowego roku pozdrawiam Grzegorz.

Poprawiony: niedziela, 27 grudnia 2015 19:28  
Joomla SEO powered by JoomSEF