Motorówka Malahini część 1

poniedziałek, 13 października 2014 19:47 Banaszek
Drukuj

Ahoj!

Moja historia nie jest skomplikowana. Budowa własnej łodzi chodziła za mną od około dziesiątego roku życia. W domu zawsze było mnóstwo książek na ten temat, od małego interesowałem się "żegralstwem". Latem tego roku znalazłem ofertę sprzedaży wspaniałej klasycznej motorówki za bardzo rozsądne pieniądze. I już ją prawie miałem... Spóźniłem się, sprzedana. Niedługo później oglądałem w Rostocku motorówkę, która nawet mi się spodobała. Ale coś z tyłu głowy mówiło: "nie jest ładna, ktoś na niej pływał i na pewno nie raz kichnął na kierownicę". Skończyło się tym, że kupiłem plany klasycznej motorówki i pod koniec września rozpocząłem przygodę.

Padło na model Malahini z oferty Glen L. Zdjęcia gotowych jednostek można zobaczyć tutaj: http://boatbuilders.glen-l.com/malahini/

Właśnie takie coś mi się marzyło. Ma mieć prawie 16 stóp (około 485 cm) długości.

Właśnie zamykam trzeci tydzień prac. Oto jak, czym i co mi się udało zrobić przez 80 roboczogodzin.

Kopiowałem plany na kalkę techniczną.

Wyciętą kalkę potraktowałem jako szablony. Tę metodę jednak szybko zarzuciłem. Plany niby są w skali 1:1 ale jednak są rozbieżności rzędu 0,5-0,8 cm na dennikach i pokładnikach. Dlatego te elementy rysowałem przy pomocy listewek biorąc wymiary z dołączonych szczegółowych planów w skali 1 cal-1 stopa (czyli 1:12). Metoda ucząca dokładności. Przy okazji zrezygnowałem z systemu metrycznego :)

 

Tutaj najbardziej skomplikowany wręg w trakcie sklejania.

Mam gotowe 4 wręgi, na sklejenie czeka jeszcze pawęż (rama z mahoniu i płyta ze sklejki 18 mm) i dziobnica. Kolejna rzecz to budowa helingu. Staram się możliwie dużo zrobić zanim on powstanie, zabierze mi w garażu dużo cennego miejsca.

 

Troszkę o materiałach, których używam.

Wręgi wykonuję z mahoniu, który hebluję na grubość ok 25 mm (mam deski 32 mm). Wzmocnienia łączeń to sklejka wodoodporna 10 mm. Kleję Epidianem 5 + PAC. Łączenia sklejkowe wzmocnione są wkrętami mosiężnymi 4x30.

Na potrzeby dalszych prac kupiłem wkręty, śruby zamkowe z nierdzewki.

Zakupiłem również dwie płyty OSB, które teraz pełnią rolę stołu montażowego do klejenie wręgów, niedługo będa pełniły rolę podłogi dla helingu. I tutaj uwaga-pytanie-prośba o ustosunkowanie się. Otóż chcę wykonać heling ruchomy, który będzie umożliwiał odsunięcie się w razie potrzeby od ścian (np. w trakcie poszywania sklejką, laminowania). Metoda jaką chcę zastosować - umieścić heling na wypoziomowanych, usztywnionych listwami płytach OSB a jako podwozie zastosować od 4 do 6 kółek na obrotowej osi.

Na koniec narzędzia: urządzenia pomiarowe (w tym miarka calowa!), wyrzynarka, strug elektryczny, szlifierka oscylacyjna, wkrętarka, ściski, ołówek i... oczy, uszy oraz ręce.

 

Pozdrawiam,

Tomek

Poprawiony: wtorek, 14 października 2014 22:09  
Joomla SEO powered by JoomSEF