Pora uzupełnić relację . Na Charzykowskim ładnie wieje , więc zabawa przednia . Pod koniec zaliczyliśmy grzyba , bo nie zdążyłem dobastować łódki . Z racji , że na żelazku to dość niebezpieczna sytuacja , nie mówiąc o stawianiu , naprawiłem ten błąd . Okazuje się wystarczy 100-120 kG , aby zapewnić dodatni moment prostujący do 110 stopni ( min . 10 kG m na topie masztu . Ciężar łódki aż tak dużo się nie zwiększa , a znacznie bezpieczniej . Wyszło trochę drobiazgów do poprawy , więc będę miał co robić do przyszłego sezonu .
Sztrandusia sport budowa cz. 46« poprzednia | następna »Sztrandusia sport budowa cz. 44 |
---|