SzkutnikAmator.pl

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki
Home Patenty i porady Krajowej produkcji stopery fałowe i organizery.

Krajowej produkcji stopery fałowe i organizery.

Email Drukuj PDF

Zastanawiając się nad zakupem dostępnych w handlu stoperów fałowych i organizerów znalazłem ofertę dwóch polskich firm, oferujących ten asortyment w mocno konkurencyjnej cenie.

Jakiś czas się zastanawiałem, jednak nie ukrywam skusiła mnie cena. Postanowiłem - raz kozie śmierć i złożyłem zamówienie na dwa potrójne organizery i potrójny stoper . W ten sposób mam wszystkie liny sprowadzone do kokpitu...

Towar zamówiony dotarł do mnie bezproblemowo. Po rozpakowaniu stwierdziłem , że jeśli działa jak wygląda - to będzie OK.

Organizery produkcji firmy "Ogaz - Tig" z Nowego Miasta Lubawskiego są wykonane z nierdzewki "na wysoki połysk" . Rolki są tulejowane mosiądzem. Wyglądają estetycznie i co ważne - na niezniszczalne...

Stoper nie wygląda może tak pięknie jak importowana konkurencja, jednak jest wykonany w całosci z metalu i ma prostą budowę - co gwarantuje bezawaryjność. Na ile delikatnie obchodzi się z linami - czas okaże. Stoper jest produkcji firmy "Izoterm".

Teraz sprawa zasadnicza - cena:

- stoper w cenie posezonowej - 220 zł

- organizer - 70 zł

Na zdjęciu jeden organizer rozebrany na części , zaś  stoper z podniesionymi dźwigniami zacisków ( widoczne "uzębienie").

Poprawiony: piątek, 12 listopada 2010 14:09  

Komentarze  

 
#1 buksztel 2010-10-22 23:59
No tak masz racje ale co to ma wspolnego z klasycznym budowaniem lodek .A czy te stopery trzymaja to sie dowiesz jak zawieje
 
 
#2 Marek Marcinkowski 2010-10-29 15:03
A czy umieszczane tu artykuły muszą mieć coś wspólnego z "klasycznym budowaniem łódek"? Osobiście uważam taki rodzaj artykułu za bardzo pomocny szkutnikom-amatorom, którzy nie chcą wydawać dużo większych pieniędzy za drogi osprzęt renomowanych firm. A wcale nie jest powiedziane, że te te organizery i stopery będą działać gorzej czy krócej od innych. Przykład: wielu żeglarzy ceni sobie kabestany Łysiak, jedne z najtańszych na rynku.
 
 
#3 buksztel 2010-10-29 23:55
Marmarek, mam nadzieje ze nie wziales tego zbyt osobiscie, to znaczy mysle, ze mowimy tu o lodkach w starych technologiach i stylu retro, co nie znaczy, ze nowinki sa odzucane. Gdyby te organizatory byly z mesigu to bajka :-)
Sam uzywam kabestanow Kowalik lity braz i wcale nie uwazam, ze to co obcej produkcji jest lepsze.
Pozdrawiam
 
 
#4 Adam Kłoskowski 2010-10-30 08:25
Cytuję buksztel:
......
Sam uzywam kabestanow Kowalik lity braz i wcale nie uwazam, ze to co obcej produkcji jest lepsze.
Pozdrawiam


buksztel coś czuję że masz co opisać na stronie ale jakoś nie potrafisz zebrać sił :D ;-) może nadszedł już czas... :P
 
 
#5 Piotr Kubczak 2010-10-30 17:22
To nie jest strona dla ludzi budujących lódki "klasyczne" i używających "starych technologii" .
IMHO jest to strona dla szkutników amatorów budujących, remontujących i usprawniających wasnoręcznie swoje lódki. Stare i cakiem nowe :-)
 
 
#6 Mirek 2010-11-05 10:16
Zgadzam się z Piotrem, że strona jest dla wszystkich szkutników amatorów, sam wielokrotnie korzystałem z porad na stronie. Co zastosować do "klasyków" to sprawa wyczucia budowniczego - widziałem na drewnianym jachcie aluminiowy maszt - to był zgrzyt!!
Natomiast odnośnie osprzętu - niestety, jak się nie kupi markowych (przynajmniej ze średniej "półki") bloków, knag, itp. to najczęściej po sezonie trzeba je wymieniać; sam tego doświadczyłem, bo chciałem trochę zaoszczędzić.
PS. Ale o "Łysiakowych" kabestanach również mam dobre zdanie.
 
 
#7 Piotr Kubczak 2010-11-05 19:45
Mie martwię się o trwaośc stopera , bo tam się po prostu nie ma co zepsuć. 100 % metal i prostota aż do bólu. Dźwignia też się nie zlamie - bo wytoczona z nierdzewki :lol:
Nie jestem przekonany jedynie czy nie będzie uszkadzal liny. Ale to się okaże "w praniu"
 
 
#8 Krzysztof 2010-11-16 21:58
niestety izoterm przestał produkować stopery !!!
nie ma już ich w sprzedaży
 
 
#9 Piotr Kubczak 2013-03-24 08:43
Niestety po dwóch sezonach używania stopera "Izoterm" nie mam o nim dobrego zdania. Jest solidny, nie niszczy liny ale ma poważną wadę.
Wybierając line trzeba ciągnąc delikatnie i jednostajnym ruchem. Zbyt gwałtowne szarpnięcie powoduje odrzucenie dźwigni , maksymalne otwarcie szczeki i pozostanie w tym położeniu. Zablokowanie liny wymaga przełożenia dźwigni z powrotem , a to jest dość niewygodne samemu i trzymając odblokowaną linę w dłoni.
Zastanawiam się nad dorobieniem jakiegoś mechanizmu utrzymującego dźwignie, lub wymianą stopera na markowy....
 

Niestety nie masz uprawnień do komentowania artykułów. Komentarze dodawać mogą tylko zarejestrowani użytkownicy portalu.

Zaloguj się!

Newsletter: Co nowego?



Wiadomość HTML?


Info

Witryna SzkutnikAmator.pl została utworzona, jest prowadzona i utrzymywana przez szkutnię adamboats.pl oraz sklep żeglarski SZTORMIAKI.PL

Wszelkie prawa zastrzeżone.