SzkutnikAmator.pl

Witam,

Zamierzałem napisać dużo wcześniej ale zabrakło czasu.
Widziałem, że jest jeden temat założony o Cameo ale niestety pusty, więc sie nie będę pod niego podpinał i stworzę własny.
Jak byłem małym chłopcem, to widziałem taką motorówkę jak pływała na jeziorze i jak się okazało teraz udało mi się okazyjnie zakupić dokładnie tą samą, czyli Cameo 400, które wymaga małego remontu.


Kadłub
Kółka od linek kierowniczych ktoś zamienił małymi bloczkami jachtowymi i linki wyrobiły dziury z tyłu.
Ucho od mocowania uszczelnione silikonem ale niestety jest tam dziura wyrobiona.
Ogólnie stan widać na zdjęciach. Z rzeczy niewidocznych remontu będzie wymagała podłoga. Jak zauważyłem ostatnia wręga jest raczej zgnita a nie wiem też jak inne. Bez otwarcia się raczej nie obędzie (niekoniecznie w tym roku).
Jeśli chodzi o pawęż, to myślę o rancie z blachy i ewentualnie cienkiej sklejce na miejscu przykręcania śrub. Czy wymieniać oryginalną sklejkę lub zamieniać na blachę?
Stan listwy odbojowej nie jest najlepszy - w niektórych miejscach poobijana, poprzygniatana itd. Myślę, że raczej ta listwa zostanie tylko ją wyrównam i przeszczotkuję. Listwa ma szerokość 30mm i głębokość 10mm. Otwór na gumę, to ~11-12mm a w środku jest masymalnie 17mm, wysokość tego trapeza to ok 5mm. Jeśli nie dostanę gumy, to wcisnę linkę 12mm w ten profil i powinno być dobrze - plus jeszcze dorobienie zakończeń. Czy ktoś może szukał takiej gumy i namierzył ją (gotowce, które namierzyłem nie za bardzo pasują)?


Silnik
Zakupiłem ją ze starym radzieckim Wichrem 30KM. Sprężanie miał bardzo dobre - żeby go odpalić szarpanką, to trzeba było się mocno napracować. Spodzina wymagała remontu (zostały wymienione od razu wszystkie łożyska). Znalazłem mechanika od silników i obecnie jest już na chodzie. Zakupiłem też okazyjnie kilka innych Wichrów i obecnie będzie z rozrusznikiem ale bez oryginalnej szarpanki.
Pytanie - czy ktoś wie, czy w tej wersji (starsza z iskrownikiem) da się zrobić ładowanie akumulatora? Jeśli tak, to pod co się podpiąć?


Manetka
Nie było jej. Pouczony przez osobę, która zjadła zęby na tych silnikach, odpuściłem kupno najtańszej nowej dwudźwigniowej (~300zł, w środku plastiki i podobno nie wytrzymuje za długo) i szukałem lepszej. Ważna informacja jeśli chodzi o Wichry - bieg do przodu wrzuca się w tył, więc najlepiej wybrać manetkę uniwersalną, ponieważ niektóre markowe najczęściej mają ograniczenia gazu dla biegu do tyłu (aby nie zatopić łódki). Udało mi się namierzyć na tablicy (olx'ie) Ultraflex B90 (dokładniej, to chyba jej starszą wersję), którą będę montował. Jeśli chodzi o linki, to jakby ktoś potrzebował, to powinien zacząć od linek 3,05m/10FT (ja najpierw kupiłem 2,75 i potem wymieniałem na 3,35 ale te są minimalnie za długie i 3,05m mam nadzieję, że będą w sam raz. Natomiast jeśli chodzi o mocowanie do silnika, to znowu mechanik (w moim kilka uch w obudowie jest ułamanych i ktoś też już przerabiał sterowanie gazem), który też wzmocni mi pęknięcie przy manetce.


Owiewka
Brakowało jej przy zakupie. Jak zadzwoniłem, do kilku firm które je wykonują, to ceny okazały się dużo za duże. Natomiast udało mi się kupić na tablicy owiewkę (dzieloną) i na razie ją będę planował zakładać. Po zdjęciach innych motorówek widać, że były 2 rodzaje z szybą dzieloną i pełną. Czy ktoś może wie czy na przykład po tym można poznać rozpoznać rocznik motorówki? Podejrzewam, że obecnie mając profil szyby po jakiejś ilości prób pewnie udałoby mi się wygiąć pleksę na niedzieloną szybę - pytanie czy warto i ile jest z tym pracy?


Rocznik/numer
Rok produkcji kadłuba jest mi nieznany. Od środka z tyłu (wewnętrzna część pawęży) jest jakby tabliczka z numerem lub rokiem. Niestety cyfry są zupełnie nieczytelne i nijak nie idzie tego odcyfrować. Czy chcąc rejestrować łódź w PZŻ lub PZMiNW rok produkcji jest niezbędny? Pytanie dodatkowe - gdzie lepiej rejestrować (koszt chyba jest prawie taki sam) i czy muszę podawać dokładnie jaki będzie silnik (aktualnie Wicher 30KM a co jeśli zmienię na inny większy)?


Siedzenia
Na razie zostanę przy oryginalnych. Później będę myślał, czy zamieniać przód na pojedyncze i czy dawać je do tapicera. Pytanie - jakim materiałem powinno się je obijać (oczywiście na 100% nie ekoskórą, bo wiem co się z nią potrafi stać po 2 latach)?


Kilka dodatkowych pytań
- Jeśli chciałbym zamontować orurowanie z przodu i z tyłu (myślę o niewielkim), to gdzie to najlepiej i najtaniej zlecić/kupić i jaki to może być koszt?
- Czym najlepiej naprawić ubytki powstałe od przenoszenia łodzi i też te u góry? Czy to powinno być zrobione szpachlą (jaką najlepiej) czy jakąś inną masą i potem malowanie?
- (pytanie być może retoryczne, bo nie przeglądałem jeszcze palet gotowych farb) Co do malowania, to planuję zachować czerwony kolor, czy ktoś może szukał kiedyś odpowiedniego lakieru (gotowego), który miałby ten sam lub zbliżony odcień? - ostry czerwony z Polrenu jest chyba za jasny, dodatkowo - czy wśród gotowców są farby ecru na spód (patrząc na mój kadłub, to spód oryginalnie jest właśnie w takim kolorze i nie chciałbym zmieniać go na biały)?
- Czym najlepiej poprawić/uszczelnić listwę odpojową z przodu. Nie wiem, czy to co jest na zdjęciach jest oryginałem, czy ktoś już tą listę kiedyś ściągał.


Pytań dużo, umiejętności szkutniczych mam raczej mało oraz mało wolnego czasu do dyspozycji. Wstępny plan, to po podłączeniu silnika wypłynąć i sprawdzić kadłub. Potem dalsze kroki. Podejrzewam, że podłogę będę musiał zlecić komuś, przygotowanie do malowania i malowanie pewnie jest do opanowania (trochę martwi mnie ta listwa z przodu). Jeśli można, to chciałbym też dowiedzieć się ile taka naprawa może kosztować jeśli ktoś na przykład chciałby się jej podjąć (motorówka obecnie jest w okolicach Żnina).

Dziękuję i pozdrawiam,
Jarek

]