SzkutnikAmator.pl

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki

GACEK - 4.3m kiler

Email Drukuj PDF

Opisuję budowę swojej łódki w dziale Drewniane>Jachty Żaglowe> Pomeranka.

Pomyślałem że wstawię parę fotek z budowy GACKA.

GACKA budowałem w XXI LO w Lublinie w ramach projektu w którym powstało w sumie 5 takich jednostek. Inicjatywa miała na celu zaangażowanie młodizerzy w coś i szeroko pojęte kształcenie postaw obywatelskich przez budowę jachtów i żeglarstwo. GACEK został wybudowany jako pierwszy, był na Targach Wiatr i Woda w Warszawie w roku 2007 (?). Było kilka artykułów w żaglach na temat całego przedsięwzięcia. To tutaj zachorowałem na budowanie łódek.

Taraz o samej konstrukcji. Nawo430SpiderDuet jest miniaturą jachtów R12 startujących kiedyś w Pucharze Ameryki. Lc=4.3, Blw=ok 96 cm (!). Cytat ze strony kontruktora - Pana Wojciecha Nadolnego (www.jachty.p-net.pl):

"Powstał on z myślą o młodzieży, która może bez uprzedniego przygotowania szkutniczego, wykonać go własnoręcznie w szkole na zajęciach technicznych, w Wodnych Drużynach Harcerskich oraz w klubach żeglarskich.
Na początek budowę podjęło kilka szkół ponadpodstawowych z Lublina pod patronatem Towarzystwa Żeglarskiego "Bryfok"."
Budowa metodą szycia i klejenia.
Zszyte poszycie:
Szwy oblaminowane od wewnątrz, wklejone grodzie:
Wklejone pokłaniki, zamnontowane wzdłużniki burtowe, oś steru:
Kadłub po oblainowaniu i szlifowaniu:
Zamontowany pokład, w tej łodce siedzi się jak w kajaku - na krzesełkach w środku:
Po malowaniu, trwają prace wykończeniowe, pierwszy raz pod żaglami:
Wygląda jak rasowy kiler:
Bo jest rasowym kilerem!
Na Targach WiW:
Increase
Wielki dzień wodowania:
Increase
Increase
Increase
Increase
Wszystkie 5 łódek w komplecie na regatach:
Łódka ma 120 kg balastu. Niezatapialność zapewniają komory wypornościowe na dziobie i rufie. Wykazuje napradę dobre właściwości nautyczne, jest bardzo szybka jak na swoją długość, szczególnie w kursach na wiatr. Lubi przechyły. Przy dobrym wietrze pływaliśmy tak: załogant na burcie z szotem foka, sternik za kółkiem (szturwałem - a co!), a woda wchlupywała się krawędzią otworu kokpitowego na sternikowe spodnie.  Łódka jest trochę nawietrzna ale nie jest to problem, gdyż steruje się za pomocą szturwału nie rumpla.
Na foku bez żadnego kombinowania robi zwroty p sztag (fok jest niski i długi - przesunięty ku rufie środek ożaglowania foka). I niesamowita sprawa: przy ustawieniu steru zero, odpowiedniej pracy żaglami, przy balastowaniu ciałem i odrobinie wprawy można było bez dotykania steru ostrzyć, odpadać, robić zwroty p sztag i rufę.
To tyle wspomnień z liceum
Pozdrawiam
Jan Sowa

 

Poprawiony: poniedziałek, 09 maja 2011 14:11  

Komentarze  

 
#1 MarekJ 2011-05-10 06:58
Świetna sprawa!!!
Zarówno jachciki jak i sam pomysł pracy w taki sposób z młodzieżą. :-)
 

Niestety nie masz uprawnień do komentowania artykułów. Komentarze dodawać mogą tylko zarejestrowani użytkownicy portalu.

Zaloguj się!

Newsletter: Co nowego?



Wiadomość HTML?


Info

Witryna SzkutnikAmator.pl została utworzona, jest prowadzona i utrzymywana przez szkutnię adamboats.pl oraz sklep żeglarski SZTORMIAKI.PL

Wszelkie prawa zastrzeżone.