SzkutnikAmator.pl

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki

Stara OLDY

Email Drukuj PDF

Postanowiłem wkroczyć na tematy mi nieznane i zacząć coś co od dawna ciagnęło człowieka....kupiłem lódkę hmmm

w zasadzie łódź motorowo-kabinową : kadłub stalowy, nitowany , długość 8 metrów szerokość 2,5m.

Z wstępnych oględzin wynika iż jest to lódź wyprodukowana w 1909 roku w stoczni Harland&Wolff w Belfaście, prawdopodobnie była to szalupa ratunkowa. Oczywiście łódź została przez szereg lat modernizowana i obecnie wygląda tak jak to widać na zdjęciu.

Postanowiłem, z uwagi na zły stan powłok malarskich całkowicie go odnowić i okazało się iż stal zupełnie zdrowa zabezpieczona była m.in. masą bitumiczną International Intertuf 16 i tu pojawia się zasadnicze pytanie .... bowiem to właśnie zabezpieczenie pozwoliło na bardzo dobre zabezpieczenie kadłuba, nie ma śladów rdzy i stal prezentuje się na prawdę dobrze....pytanie to : Jak przygotować kadłub by równie dobrze zabezpieczyć go na dłuższy czas ?

Cóż..na poczatek kilka zdjęć...

 

Poprawiony: poniedziałek, 05 maja 2014 18:27  

Komentarze  

 
#1 Administrator 2014-05-05 18:33
Bardzo fajna stylowa łódka, warto ją utrzymać w świetności.
Tak myślę że skoro przetrwała tyle lat konserwowana masą bitumiczną International Intertuf 16 to należy zrobić dokładnie tak samo jak była. Unikniesz kłopotów mieszanych powłok które mogą różnie ze sobą reagować a widać że te bitumy się sprawdziły...
Gratuluję łódki - "ma duszę"...
Pozdrówki
Adam
 
 
#2 Igor_123 2014-05-05 19:23
Cóż...bitum bitumem jakby nie patrzeć żółknięcie następuje dość szybko...wybrałem inny system. Aktualnie łódka jest już w połowie całkowicie "oskrobana" dosłownie bo piaskowanie nitów nie wchodziło w grę. Tak więc mam "gołą" blachę. Naśmieszniejsze to że rozmawiając z przedstawicielami Hampela każdy z nich proponował zupełnie inny zestaw malarski :-) Wybrałem International czy dobrze nie wiem....na razie czyszczenie połączeń i nitów przede mną i doszczelnianie kompozytem epoksydowo-metalicznym no i oczywiście w końcu malowanie :-)
 
 
#3 Igor_123 2014-05-05 19:24
Wybór padł na farby okrętowe a nie jachtowe... może dłużej tego staruszka przy życiu przytrzymają :-)
 
 
#4 Igor_123 2014-06-04 20:35
Prace trwają, już niebawem malowanie....szkoda że nikt tu doradzić nic nie chce..czyżby same laminaty i drewniaki pływaly po naszych rzekach ?
 
 
#5 Administrator 2014-06-04 21:45
Igorze, poniekąd masz rację, stalowych łodzi nie ma dużo.
Jednak nie za bardzo wiem co mamy Ci doradzić - wybrałeś international i nie zadałeś innych pytań...
Pokaż w następnej części co zrobiłeś i z czym masz problem - na pewno ktoś podpowie...
 
 
#6 Igor_123 2014-06-05 20:08
Cóż zacznę więc :
1) jakie macie przemyślenia w tematyce farb International i JOTUN ?
mój plan jest taki : 4 warstwy farby "lodowej" antykorozyjnej International Intershield, następnie 2 wartstwy "przekładki" Intergard i na górę lakier, w części podwodnej jako antyfouling 2 warstwy JOTUN SEAQUEEN
2) co sądzicie o stosowaniu preparatu CHESTER MOLECULAR, postanowiłem "doszczelnić" połączenia nitowane, spawy oraz styki płyt stalowych tym preparatem przed malowaniem
3) czy zastosowanie linoiciągu do steru ze stali cynkowanej a nie nierdzewki zda egzamin ? linociąg nie styka się z wodą ( a będzie tylko słodka nie morska ). Nierdzewka to 20 zł za m a ocynk 6 ....zawsze to lekka oszczędność
4) czy uważacie że zastosowanie dodatkowego akumulatora do pompy zenzowej ma sens ? Chcę zastosować pompę automatyczną więc nie chciałbym osłabiać akumulatorów zasadniczych
 

Niestety nie masz uprawnień do komentowania artykułów. Komentarze dodawać mogą tylko zarejestrowani użytkownicy portalu.

Zaloguj się!

Newsletter: Co nowego?



Wiadomość HTML?


Info

Witryna SzkutnikAmator.pl została utworzona, jest prowadzona i utrzymywana przez szkutnię adamboats.pl oraz sklep żeglarski SZTORMIAKI.PL

Wszelkie prawa zastrzeżone.