SzkutnikAmator.pl

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki
Home Laminatowe Żaglowe Hurley Piotra Remont mojej pierwszej żaglówki.

Remont mojej pierwszej żaglówki.

Email Drukuj PDF

Witam wszystkich forumowiczów. Na początek kilka słów o sobie ponieważ jestem tu nowy. Mam na imię Piotrek mieszkam w okolicach Sędziszowa Młp. na podkarpaciu. Nigdy wcześniej nie miałem styczności ani z pływaniem na żaglówkach ani z ich budową ani z remontem, a jednak zawsze marzyłem o własnym. O braku patentu chyba nie muszę wspominaćEmbarassed. Marzenia czasem się spełniają i w moim przypadku tak się stało. Ze względu na bardzo niski budżet postanowiłem kupić tanią żaglówkę do remontu. Szukałem na polskich i zagranicznych serwisach aukcyjnych i po długim poszukiwaniu udało mi się wyhaczyć coś takiego:

IncreaseIncrease

Increase

Nie wiem co to za model, ale wydaje mi się że to Hurley 20 albo 18 (może Wy pomożecie? )

Nie wiem czy dobrze zrobiłem i czy nie za dużo zapłaciłem (łódź z masztem i 3 kpl żagli, przyczepka (udało się nawet zarejestrować), transport razem ok 3200 zł).
Jak widać na zdj. łódź jest bardzo zaniedbana dlatego jeszcze w lipcu postanowiłem zabrać się za remont. Wyrzuciłem wszystko ze środka i wylałem deszczówke, która się w niej nagromadziła. Aktualnie jestem na etapie szlifowania kadłuba i już prawie jestem na finiszu (jeszcze tylko dno), a wygląda to tak:

Increase

Increase

Increase

Increase

Niestety moja mało wprawna ręka w pracy ze szlifirką kątową sprawiła, że na kadłubie powstało dużo nierówności, które szczerze mówiąc nie wiem czym wyrównać... ale to nie jest temat na teraz :)
Jutro tj. w sobotę postaram się skończyć szlifowanie dna i może zacząć nadbudówkę. O postępach na pewno poinformuję Smile

pozdrawiam
Piotrek

Poprawiony: niedziela, 04 października 2015 22:56  

Komentarze  

 
#1 Piotr Biały 2015-10-05 18:45
To Hurley 20.

Dlaczego używasz kątówki? To narzędzie nie sprawdza się dobrze w takich pracach.
 
 
#2 Piotrekz 2015-10-05 22:06
Dzięki. Używam kątówki bo wydawało mi się że tak będzie szybciej.
 
 
#3 Piotr Biały 2015-10-06 20:23
Dobrze Ci się wydawało - jest szybko :). Tylko czy jest ładnie? Chcąc wyprowadzić burty spędzisz wielokrotnie więcej czasu na szlifowaniu i szpachlowaniu.

Do takich prac najlepiej wykorzystać szlifierkę oscylacyjną, albo opalarkę (chcąc zdjąć samą farbę).,

To co zdejmujesz to farba, czy żelkot?
 
 
#4 ZenonKaczocha 2015-10-17 13:01
Albo szlifierki taśmowej, dobiera się grubość taśmy i jazda.
 
 
#5 Grzegorz Fajdek 2015-12-13 11:24
Jak już narobiłeś szkód kątową o dalej tak nie rób - to co wydarłeś szpachluj szpachlówką np. Bosman fimy Oliva. Niestety do kadłuba potrzeba cierpliwości. Jak pójdziesz na szybkość i łatwiznę to efekt będzie mizerny.
Jak czegoś nie wiesz- pytaj na forach żeglarskich lub tutaj - ktoś zawsze chętnie poradzi. Powodzenia :lol:
 

Niestety nie masz uprawnień do komentowania artykułów. Komentarze dodawać mogą tylko zarejestrowani użytkownicy portalu.

Zaloguj się!

Newsletter: Co nowego?



Wiadomość HTML?


Info

Witryna SzkutnikAmator.pl została utworzona, jest prowadzona i utrzymywana przez szkutnię adamboats.pl oraz sklep żeglarski SZTORMIAKI.PL

Wszelkie prawa zastrzeżone.