Witam ponownie
Po wypoziomowaniu i usztywnieniu konstrukcji przyszedł czas na montaż stępki wewnętrznej modrzewiowej składającej się z dwóch warstw 200x20mm i pierwszych listew poszycia. Po zamontowaniu pozostało mi czekanie na dalszą część zamówionego materiału.
Wreszcie dotarły zakupione i obrobione słomki (150 szt. długości 5m) i tak zaczął się żmudny proces poszywania kadłuba.
Tak wygląda przekrój poprzeczny przez słomkę
A oto kilka fotek z tego okresu.
Wzmocnienie połączenia stępki z dziobnicą
Dalsza część poszywania
Przyszedł czas na wklejenie stępki zewnętrznej. Po wyrównaniu i wyfrezowaniu odpowiedniej "rynny" wkleiłem stępkę zewnętrzną (dąb 100 x 35)
No i koniec poszywania.
A tu foty od środka
No to na tyle. Pozdrawiam
Sztrandek 650 rozciągnięty do 750 cz.2« poprzednia | następna »Sztrandek 650 rozciągnięty do 750 cz.4 |
---|
Komentarze
Mam jedno pytanie na kilku zdjęciach widać kątowniki przymocowane do kadłuba, możesz mi powiedzieć w jakim celu je przykręcałeś ?
Z przyjemnością chwalę estetyczną robotę.Proszę powiedz jak długo poszywałeś kadłub mniej więcej ile godzin i czy doginanie słomki 50x20 w największych promieniach gięcia nie stanowiło kłopotu?
Pozdrawiam
Przyklejałem po 4 słomki dziennie czyli zajęło mi to ok miesiąca, natomiast jeśli chodzi o doginanie to sprawa wyglądała tak, że na początku( burty) wszystko układało się idealnie lecz w miarę przybywania słomek zaczynały się większe trudności , ale nie takie żeby nie można było tego zrobić. Jak miałbym to robić jeszcze raz to na dno zastosował bym słomkę o połowę węższą.
To mój e mail c150spfce@gmail.com , jak możesz napisz do mnie .Pogadalibysmy nt tej słomki dokładniej
Pozdrawaiam
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.