Witam, Buduję jacht na bazie stalowej łodzi rybackiej.
Zbudowałem już nadbudówkę ze sklejki którą zamierzam pokryć z zewnątrz laminatem.
Czy znacie jakiś sposób na docieplenie kadłuba i nadbudówki?
Ocieplenie natryskowe nie wchodzi w rachubę ponieważ za ocieplenie samego kadłuba firmy liczą sobie powyżej 1500 zł.
Wymyśliłem, aby do stalowego kadłuba przykręcić sklejkę która będzie ścianami kabiny. Pomiędzy stalową burtą a sklejkową ścianką pozostanie ok 10 cm pustej przestrzeni którą wypełnie pianką poliuretanową.
Czy takie rozwiazanie będzie odpowiednie?
Co do drewnianej nadbudówki wymyśliłem aby między sklejkę zewnętrzna a boazerię wewnętrzną włożyć wełnę mineralną. Czy taka zamknięta przestrzeń nie będzie gniła?
catamaranik« poprzednia | następna »Szkielet FoC 750 |
---|
Komentarze
Proponuję płyty styroduru lub zwykłego styropianu miedzy blachę i drewno.
Ja mam tak zrobione i jest bardzo dobrze. Robota prosta, szybka i w miarę czysta. W porównaniu z piankowaniem płyty zawsze możesz wyjąć aby dostać się do kadłuba, puszczenie nowych instalacji etc.
Widziałem że angielskie narrowboat są ocieplane pianką natryskową.
Co do grzebania tam to w przeciagu 10 lat raczej to nie nastąpi, więc nie ma co się przejmować czy będzie to demontowalne.
Sam napisałeś: Ocieplenie natryskowe nie wchodzi w rachubę ponieważ za ocieplenie samego kadłuba firmy liczą sobie powyżej 1500 zł. czyli nie ma innej możliwości ocieplenia pianką. Jeśli myślisz o zmieszaniu 2-składnikowej pianki ręcznie i wlaniu pomiędzy ścianki to koniecznie ustaw kamerę i sfilmuj efekt. Powstanie piękny balon :-).
Dziadu - w komentarzu powyżej podał Ci najprostszy sposób ocieplenia styrodurem tym bardziej że możesz sobie przykleić ten styrodur do ścianki.
O ocieplaniu pianką Wojtek pisze tu:
szkutnikamator.pl/index.php/motorowy-albatros-1000s-budowa/988-jesie-2013
Propozycja Dziadu jest znacznie łatwiejsza w wykonaniu choć może mieć pewne wady.
Z drugiej strony ocieplanie drewnianej nadbudówki trochę mija się z celem jako że ciepło właściwe drewna jest dobre a i przewodność cieplna właściwie zerowa..
Pozdrówki
Adam
Moja łódka ocieplona jest styropianem 5 cm i dziobowa styrodurem chyba 3cm. Ocieplenie jest zrobione tylko powyżej linii wodnej celowo. Najczęściej pływamy tylko wiosna - lato - jesień. Wykorzystuje ciepłotę wody jeśli jest zimno na zewnątrz woda"grzeje". Nie ma mowy o kondensacji pary wodnej poniżej linii wodnej, mam tam gołą blachę. Reszta jest przykryta drewnem głównie sklejką 5 - 8 mm. Dach nadbudówki ze sklejki, na to herex 8 mm i laminat epoksydowy. Daszek jest niezniszczalny.
Płyty montuje się bardzo łatwo i szybko i nie trzeba ich wcale przyklejać wchodzą na wcisk jak się dobrze przytnie. Nie ma mowy o kondensacji pary wodnej. Jedyną jaka mam to jak jest bardzo zimno na zewnątrz i nie włączę ogrzewania to na szybach. Ze znanych mi łódek moja jest sucha jak pieprz. Oczywiście odpowiednia wentylacja jest też ważna.
Wstawiam zdjęcie z płytami styroduru w dziobowej przed położeniem sklejki (wstawię jak dojdę co jest nie tak z wstawianiem).
Adam, drewno z tą zerowa przewodnością cieplna to trochę przesada, ale ma takie ciepło właściwe, że para się nie kondensuje.
Czytałem że można ocieplić burty dociętą tanią karimatą 1,5 cm gr, naklejając ją na burtę klejem do tapicerek, a na to dopiero naklejamy tapicerkę.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.