SzkutnikAmator.pl

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki
Home Remont Susi 3. Zdjęcia z postępu prac

3. Zdjęcia z postępu prac

Email Drukuj PDF

Witam,

 

Trochę w międzyczasie porobiłem przy łódce...

Zrobiłem pokłady od nowa, konstrukcja sosna/świerk na to sklejka i tkanina z epidianem. na to położyłem zdjętą wcześniej klepkę teakową. Na szczęście podpisałem każdą listewkę więc układanka jakoś wyszła. trochę przedłużyłem kokpit, jest bezpośrednie wejście do kabiny.

Pytanie :

czy rura nierdzewna 25x2.5 wystarczy na ster głębinowy? do niej przyspawane policzki jarzma z blachy 3mm i płetwa z laminatu.

 

Increase

Increase

Increase

Increase

Increase

Increase

Increase

Increase

Increase

Increase

Increase

Increase

Increase

Increase

Increase

Increase

Increase

Increase

Poprawiony: poniedziałek, 16 stycznia 2017 22:49  

Komentarze  

 
#1 TomaszL 2017-01-17 07:51
Witam.
Takie przedłużenie kokpitu nie wydaje mi się zbyt fortunne. Teraz kokpit przestał być odpływowy, jeśli zostanie zalany, cała woda trafi do wnętrza, co samo w sobie jest mało przyjemne, a dodatkowo, jeśli czynność zalewania powtórzysz kilkukrotnie, możesz się przekonać jak działa prawo Archimedesa w praktyce ;)
Jeśli chodzi o średnicę trzonu sterowego, to nie da się udzielić odpowiedzi nie znając wymiarów i konstrukcji steru (podparty skegiem, czy samonośny?)
 
 
#2 Michał Czajkowski 2017-01-17 09:01
Odpływy są już zamontowane w rogach kokpitu przy zejściówce (nie mam nowszych zdjęć, ale spróbuję coś pstryknąć). Jak na zdjęciu przed, w tym samym miejscu:
http://szkutnikamator.pl/images/idoblog/upload/769/WP_20140311_043.jpg
Zostaje też próg, mógłym go ewentualnie powiększyć - teraz ma około 12 cm...
 
 
#3 TomaszL 2017-01-17 09:10
Wszystko zależy od tego, gdzie chcesz pływać. Na spokojnych wodach, gdzie nie ma możliwości, że fala trafi do kokpitu, takie rozwiązanie może nie sprawić problemu. Natomiast na morzu może być to niebezpieczne. Z drugiej strony budowano kiedyś łódki na morze bez odpływowego kokpitu i też dawały radę (np. Folkboat)
 
 
#4 skaner10 2017-07-30 06:16
Pomijając wszelkie kwestie techniczne projektu sama jego realizacja budzi mój szacunek do autora. Nakład pracy jaki jest niezbędny by "podnieść " łódź z takiego stanu jest przytłaczający. Tylko prawdziwa fascynacja takimi konstrukcjami i szacunek dla dawnych mistrzów może może utrzymać na odpowiednim poziomie zaangażowanie.
Życzę powodzenia i jak najmniej problemów na tej długiej drodze .
 

Niestety nie masz uprawnień do komentowania artykułów. Komentarze dodawać mogą tylko zarejestrowani użytkownicy portalu.

Zaloguj się!

Newsletter: Co nowego?



Wiadomość HTML?


Info

Witryna SzkutnikAmator.pl została utworzona, jest prowadzona i utrzymywana przez szkutnię adamboats.pl oraz sklep żeglarski SZTORMIAKI.PL

Wszelkie prawa zastrzeżone.